Dawno nic nie pisałem, a działo się :)
W ciągu ostatniego roku Picasso dostało nowe przewody hamulcowe, nowe uszczelniacze wału i osłony przegubów oraz zlikwidowane zostało jedno ognisko rdzy na podwoziu.
Małej Xsary nie ma z nami już od roku. Trochę mi jej na początku brakowało, ale przywykliśmy do tej kanciatej, jakby siekierą ciosanej Astry.
Powoli przymierzam się do zamiany Xsary Picasso na C4 Grand Picasso, ale bez ciśnienia. Czekam na ten właściwy egzemplarz :)
W ciągu ostatniego roku Picasso dostało nowe przewody hamulcowe, nowe uszczelniacze wału i osłony przegubów oraz zlikwidowane zostało jedno ognisko rdzy na podwoziu.
Małej Xsary nie ma z nami już od roku. Trochę mi jej na początku brakowało, ale przywykliśmy do tej kanciatej, jakby siekierą ciosanej Astry.
Powoli przymierzam się do zamiany Xsary Picasso na C4 Grand Picasso, ale bez ciśnienia. Czekam na ten właściwy egzemplarz :)